Składniki:
- ugotowana kasza gryczana niepalona (po garści na osobę)
- cebula (kroję 2-3 spore cebule, czasem dorzucam jeszcze jedną)
- pieczarki (najlepiej z upraw ekologicznych)
- ocet balsamiczny (do używanej przeze mnie ilości cebuli dodaję 2-3 łyżki octu)
- umyte liście młodego szpinaku (po garści na porcję lub więcej, według upodobania)
- kiszona kapusta (ilość według upodobania)
- masło sklarowane (1-2 łyżki, do smażenia)
Pieczarki kroję w ćwiartki i wrzucam na patelnię grillową; smażę, aż się zezłocą.
Cebulę duszę na małym ogniu na sklarowanym maśle z dodatkiem soli himalajskiej i świeżo mielonego pieprzu (używam kolorowego). Po ok. 20-30 minutach dodaję ocet balsamiczny, a po chwili usmażone pieczarki. Jeśli używam wcześniej ugotowanej kaszy (która zdążyła już ostygnąć) dodaję ją do usmażonej cebuli i pieczarek i podgrzewam. Ciepłą kaszę kładę na talerz i dodaję sos cebulowo-pieczarkowy.
Na środek talerza wykładam kaszę z cebulą i pieczarkami. Na około kaszy wykładam liście szpinaku, posypuję kiszoną kapustą.
Cebulę duszę na małym ogniu na sklarowanym maśle z dodatkiem soli himalajskiej i świeżo mielonego pieprzu (używam kolorowego). Po ok. 20-30 minutach dodaję ocet balsamiczny, a po chwili usmażone pieczarki. Jeśli używam wcześniej ugotowanej kaszy (która zdążyła już ostygnąć) dodaję ją do usmażonej cebuli i pieczarek i podgrzewam. Ciepłą kaszę kładę na talerz i dodaję sos cebulowo-pieczarkowy.
Na środek talerza wykładam kaszę z cebulą i pieczarkami. Na około kaszy wykładam liście szpinaku, posypuję kiszoną kapustą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz