Składniki (na tortownicę 23cm):
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady, rozpuszczona
- 3-4 jajka z chowu ekologicznego
- 2 łyżki nierafinowanego cukru (użyłam muscovado)
- 1/2 szkl mleka roślinnego
- 2 łyżki oleju z pestek winogron /kokosowego
- 3-4 kopiaste łyżki mąki orkiszowej razowej (użyłam typu 2000)
- szczypta soli morskiej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (użyłam bez fosforanów)
- 2 gruszki, obrane i pokrojone na ósemki
- 1 łyżka karobu (lub dobrego kakao)
- sos: 1 dojrzały banan, 1-2 łyżki miodu (surowego), 1 łyżka kakao (użyłam nierafinowanego, surowego), szczypta soli morskiej
Jajka wymieszałam z mlekiem i olejem, dodałam cukier, sól, proszek do pieczenia i mąkę, a następnie wmieszałam rozpuszczoną i przestudzoną czekoladę. Ciasto wylałam do wysmarowanej olejem i wysypanej mąką tortownicy. Na wierzchu ułożyłam gruszki. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 30 minut.
Przygotowałam sos - wszystkie składniki wymieszałam za pomocą blendera ręcznego. Odstawiłam.
Ciasto po wyjęciu z piekarnika przestudziłam, po czym podzieliłam na kawałki. Każdą porcję polewałam sosem bezpośrednio przed podaniem.
Moja mama robi bardzo podobny murzynek z gruszkami ;)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne ;)