poniedziałek, 14 października 2013

Pilaf z soczewicą i kalafiorem


Dziś miałam ochotę na ryż. Miałam jeszcze w domu kalafior i czerwoną soczewicę, które pasowały do wypróbowania znalezionego kilka dni temu przepisu na pilaf (znalazłam go tutaj). Postanowiłam, więc przygotować podobne danie, dostosowując je nieco do naszych smaków (i zawartości lodówki ;). I tak powstało bardzo pożywne i prawie "samorobiące się" danie. Nie trzeba go właściwie mieszać kiedy się gotuje - można zostawić na piecu i zająć się czymś innym :)

Składniki:
  • 1 szkl ryżu brązowego, namoczonego co najmniej na 4-5 godzin
  • 3/4 szkl soczewicy czerwonej
  • 1 cebula, posiekana (u mnie w pióra)
  • 1/2 kalafiora, podzielonego na mniejsze części
  • 2 ząbki czosnku, zmiażdżone
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 łyżka posiekanej pietruszki zielonej
  • 2 łyżki oliwy
  • 3 szkl wrzątku (w oryginale bulionu warzywnego)
  • przyprawy: kolendra, kmin rzymski, kurkuma, sól morska
Na oliwie zeszkliłam cebulę, dodałam do niej czosnek oraz przyprawy, a po chwili również odcedzony ryż i soczewicę - wszystko smażyłam na patelni przez ok. 5 minut, od czasu do czasu mieszając.

Po tym czasie dodałam do patelni wrzątku (z dodatkiem przypraw: lubczyku, papryki, soli; nie miałam akurat gotowego bulionu ani żadnej kostki pod ręką, więc zrobiłam taki substytut). Gotowałam na wolnym ogniu ok. 10 minut (pod przykryciem), po czym dodałam kalafior i gotowałam jeszcze ok. 15 minut (również na wolnym ogniu, pod przykryciem; nie mieszałam w międzyczasie).

Na końcu doprawiłam danie sokiem z cytryny oraz zieloną pietruszką.

1 komentarz:

  1. Swietne danie z gatunku "czyscimy lodowke". W dodatku jednogarnkowe, wiec zmywania tez niewiele :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...