Składniki (na ok. 30 małych placuszków):
- 1 szkl pure dyniowego (miałam upieczoną dynię)
- 2 jajka, najlepiej z chowu ekologicznego
- 3 łyżki masła sklarowanego, rozpuszczonego
- 3/4 szkl wody /mleka roślinnego (użyłam mieszanki pół-na-pół)
- 2 łyżki cukru nierafinowanego (użyłam trzcinowego)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (użyłam bez fosforanów)
- 3 łyżki mąki z amarantusa
- ok. 3/4 szkl mąki razowej orkiszowej (użyłam typu 2000)
- szczypta soli
- 1/2 łyżeczki suszonego imbiru
- do podania: syrop klonowy, ananas pokrojony w kawałeczki (zużyliśmy połowę sporego ananasa)
Dynię wymieszałam w malakserze z jajkami, rozpuszczonym masłem sklarowanym oraz mieszanką wody i mleka owsianego. Dodałam szczyptę soli oraz cukier i imbir, a następnie wmieszałam oba rodzaje mąki i proszek do pieczenia. Odstawiłam na ok. 15-20 minut.
Na rozgrzanej i posmarowanej masłem sklarowanym patelni smażyłam małe placuszki (używałam jednorazowo porcji wielkości 1 łyżki stołowej), aż się zezłociły.
Placki jedliśmy z syropem klonowym oraz świeżym ananasem.
Ale puchate :D
OdpowiedzUsuń