Bardzo smaczne i "samorobiące się" danie - kaszy jaglanej nie trzeba pilnować, można poświęcić czas na zabawy z dziećmi :) Do przygotowania jabłek użyłam łyżki masła, bo takie mi bardzo smakują, ale by powstało danie wegańskie wystarczy z tej łyżki masła zrezygnować. Albo użyć świeżych owoców na wierzch i problem masła zniknie ;) Następnym razem tak właśnie zrobimy, ale dziś nie miałam pod ręką innych owoców niż jabłka. W każdym razie polecamy!
Składniki (4 dość małe porcje):
- 1/2 szkl kaszy jaglanej
- 1,5 szkl mleka sojowego (lub innego roślinnego)
- szczypta soli morskiej, cynamonu i imbiru suszonego
- kilka orzechów włoskich, połamanych na mniejsze kawałki
- 2-3 jabłka, obrane i pokrojone w kostkę
- 1 łyżka masła (lub oleju kokosowego - by danie było wegańskie)
- syrop z agawy
- kokos, żurawina do podania
W mleku sojowym ugotowałam kaszę jaglaną z dodatkiem przypraw i orzechów. Jabłka udusiłam na maśle. Do miseczek przełożyłam kaszę, na nią wyłożyłam jabłka i posypałam wiórkami kokosowymi oraz polałam syropem z agawy. Niektórzy z nas lubią suszoną żurawinę, więc też ją dostali :)
Uwielbiam jaglankę, w wersji śniadaniowej szczególnie :) jabłuszka to pyszny dodatek do niej!
OdpowiedzUsuńnigdy jeszcze nie jadłam jaglanki, chyba zacznę od tej wersji :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, na pewno nie pożałujesz! :) My jaglankę jemy dość często i co chwilę muszę wymyślać nowe wersje, żeby się dzieciom nie znudziło ;)
UsuńWyobraź sobie, że ja również nie miałam okazji :) Z tym większą chęcią spróbuję ;)
Usuńtakie słodkie jaglanki to lubię! :)
OdpowiedzUsuń