Miały być jagodowe, ale nie dostałam jagód. Jako zamiennik użyłam borówek. Wiem, że to nie to samo, ale niestety, nie miałam wyboru... Nie wiem czy dodanie wanilii było konieczne, w zasadzie nie jest wyczuwalna (bardzo o nią prosiła solenizantka). Następnego dnia zrobiłam je ponownie - tym razem bez wanilii, ale za to z dodatkiem wiórek kokosowych (dałam 2 łyżki); zmodyfikowałam też mąkę, tzn. użyłam pół na pół jęczmiennej i pszennej razowej. Babeczki z samej mąki jęczmiennej są bardziej gliniaste. Obie wersje były pyszne i szybko zniknęły ze stołu!
Składniki (na 12 szt.):
- 2,5 szkl mąki jęczmiennej/owsianej razowej (może być inna razowa, ale nie będą wtedy takie jasne)
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- szczypta soli
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szkl borówek amerykańskich /jagód
- 1 laska wanilii, wyskrobane ziarenka
- 1 jajko
- 1 szkl mleka roślinnego (użyłam sojowego)
- 1/3 szkl oleju z pestek winogron
Mieszam wszystkie suche składniki. W osobnej misce mieszam wszystkie płynne (wraz z ziarenkami wanilii), a następnie przelewam je do suchych. Mieszam, aż składniki się połączą.
Ciasto przekładam do foremki z papilotkami. Piekę w temp. 180 stopni przez 20 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz