Na targu widziałam dziś piękne pomidory - malinowe, kaliskie, bawole serca, limy; o różnych barwach i kształtach. Uwielbiam ten czas, gdy jest ich tak duży wybór. I są takie pyszne! Dzisiaj mieliśmy prostą zupę - krem z pomidorów z dodatkiem ryżu brązowego. Bardzo nam wszystkim smakowała!
Składniki:
- 1/2 szkl ryżu brązowego, ugotowanego w 1,5 szkl wody
- 1 cebula, pokrojona w kostkę
- 1 ząbek czosnku, zmiażdżony
- 1 duża marchew, pokrojona w kostkę
- 1 pietruszka, pokrojona w kostkę
- 1/2 małego selera, pokrojonego w kostkę
- 1 kg pomidorów, obranych ze skórki i pokrojonych w kostkę (użyłam kaliskich)
- 2 łyżki oliwy /masła sklarowanego
- ok. 1 szkl wrzątku
- przyprawy: sól morska, pieprz cayenne, lubczyk, ziele angielskie, liść laurowy, kurkuma
Na oliwie (lub maśle sklarowanym) podsmażam cebulę, gdy się zeszkli dodaję czosnek oraz kurkumę (1/2 łyżeczki), a następnie marchew, seler i pietruszkę. Warzywa duszę pod przykryciem ok.5-7 minut, a następnie dodaję pomidory, wrzątek i pozostałe przyprawy. Gotuję ok. 30 minut na małym ogniu. Po ugotowaniu wyciągam liść laurowy i ziele angielskie, zupę miksuję. Do gotowej zupy dodaję ryż.
W zależności od wersji (zupa wegańska czy wegetariańska) można udekorować jogurtem, a najlepiej pietruszką zieloną, której dziś akurat nie miałam pod ręką :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz