Zwykle barszczyk robimy na burakach kiszonych, ale tym razem nie miałam na to czasu. Postanowiłam więc (po raz pierwszy) wykorzystać do zupy buraki wcześniej upieczone. Ponieważ nie przepadam za słodkimi zupami, zakwasiłam ją nieco octem balsamicznymi i sokiem z cytryny. Wyszło bardzo smacznie :)
Składniki (na 5-6 porcji):
- 2 litry wrzątku
- 2 duże buraki, upieczone, starte na grubych oczkach
- 1 duża marchew, starta na grubych oczkach
- 1 pietruszka, starta na grubych oczkach
- kawałek selera, starty na grubych oczkach
- 3-4 ziemniaki, pokrojone w kostkę
- 1 cebula, drobno posiekana
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 1-2 łyżki soku z cytryny (wg smaku)
- 2 łyżki kaszki kukurydzianej
- przyprawy: lubczyk, kurkuma, kminek (lub kmin rzymski), papryka wędzona, tymianek, sól morska, pieprz cayenne, ziele angielskie, liść laurowy
- olej rzepakowy /lniany do podania
Do wrzątku wrzuciłam przyprawy, kaszkę oraz warzywa i gotowałam na wolnym ogniu ok. 20 minut. Po ugotowaniu dodałam ocet i sok z cytryny.
Po przelaniu do miseczek (i lekkim wystudzeniu) dodałam olej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz