Mieliśmy ochotę na jakiś eksperyment chlebowy, więc postanowiłam jeden z cotygodniowych chlebów przygotować z zalegającą w szafce prażoną cebulą. Dodałam do tego trochę ziół i wyszedł bardzo pyszny chlebek! Piekę chleby raz w tygodniu, od razu 3 (więcej pisałam o tym tutaj). Zwykle jeden z nich robimy czekoladowy - z dodatkiem karobu i suszonych śliwek. Tym razem powstał chleb z "wytrawnymi" dodatkami. Zupełnie inny, ale też wszystkim smakował!
Składniki (na jeden bochenek, forma keksowa):
- 2 szkl mąki żytniej typ 2000
- 2 szkl mąki orkiszowej typ 2000
- 1/2 szkl aktywnego zakwasu żytniego*
- 2 szkl ciepłej wody
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru nierafinowanego /miodu /słodu
- 3 łyżki prażonej cebuli
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego
- ponadto: olej i mąka do wysmarowania i wysypania formy
Do aktywnego zakwasu dodałam mąkę żytnią oraz 1 szkl wody. Odstawiłam na 3-4h, po czym dodałam 1 szkl mąki orkiszowej i 1/2 szkl wody. Odstawiłam na kolejne 3h. W ostatnim etapie dodałam pozostałą szklankę mąki orkiszowej, przyprawy oraz 1/2 szkl wody, w której wcześniej rozpuściłam sól i cukier. Odstawiłam na kolejne 3h. Po tym czasie przełożyłam chleb do wysmarowanej i wysypanej formy keksowej. Odstawiłam do ostatecznego wyrośnięcia na ok. 3h.
Wyrośnięty chleb wstawiłam do nagrzanego do 250 stopni, piekłam w tej temperaturze przez 15 minut po czym zmniejszyłam temperaturę do 200 stopni, a po kolejnych 15 minutach obniżyłam temperaturę do 150 stopni. W tej temperaturze chleb piekł się przez 30 minut, po czym wyjęłam go z foremki i dopiekłam jeszcze 10 minut odwrócony "do góry dnem" (dopiekałam w temp. 150 stopni).
Po wyjęciu chleba z piekarnika studziłam go na kratce. Kroiłam po ok. 12 godzinach.
*zakwas aktywuję wyciągając go z lodówki wieczorem, w dniu poprzedzającym pieczenie i dodając trochę wody i mąki żytniej
*zakwas aktywuję wyciągając go z lodówki wieczorem, w dniu poprzedzającym pieczenie i dodając trochę wody i mąki żytniej
Wygląd chleba - wyborny. Musiał smakować wyśmienicie.
OdpowiedzUsuńBył bardzo smaczny i bardzo szybko zniknął :)
OdpowiedzUsuń