Miałam ochotę na coś indyjskiego. Na półce trzymam małą książeczkę "Kuchnia wegetariańska" z serii Z Kuchennej Półeczki i w niej znalazłam natchnienie na to danie. Dużo czosnku i przypraw (curry, kurkuma). Danie wymaga nieco pracy, ale niezbyt dużo i trochę cierpliwości - warzywa musimy zalać sosem i odstawić na minimum 2 godziny. Warto było. Bardzo nam wszystkim smakowało!
Składniki (4-5 porcji):
- 1 szkl brązowego ryżu, namoczonego w 2.5 szkl wody i ugotowanego
- 1 bakłażan, pokrojony w półplasterki
- 20 dag pieczarek, pokrojonego w mniejsze kawałki
- 2 cebule, posiekane w półplasterki
- 2 marchewki, pokrojone w półplasterki i ugotowane na parze
- 2 ziemniaki, pokrojone w kostkę i ugotowane na parze
- szczypta soli morskiej
- 2 łyżki masła sklarowanego
Składniki na sos:
- 300 ml jogurtu naturalnego
- 1 cebula, starta na drobnych oczkach
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżka curry
- 4 ząbki czosnku, zmiażdżone
Wszystkie składniki na sos wymieszałam. Ugotowane marchew i ziemniaki wymieszałam z bakłażanem i pieczarkami; zalałam sosem i odstawiłam na ok. 2 godziny (może być na dłużej).
Na maśle sklarowanym zezłociłam cebulę, dodałam warzywa wraz z sosem jogurtowo-czosnkowym. Dusiłam ok. 10 minut.
W naczyniu żaroodpornym umieściłam połowę ugotowanego ryżu, następnie warzywa z sosem curry, a na wierzch wyłożyłam pozostałą część ryżu. Naczynie zamknęłam i wstawiłam do nagrzanego na 200 stopni piekarnika. Piekłam przez 25 minut, po czym zostawiłam w ciepłym piekarniku jeszcze przez ok. 20-30 minut by danie doszło (wyjęte od razu po upieczeniu - niektóre bakłażany były jeszcze nieco twardawe, po tych 20-30 minutach w ciepłym, ale już wyłączonym piekarniku były idealne).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz