Miałam ochotę na zupę cebulową, ale trochę inną niż zwykle przygotowuję. Postanowiłam połączyć dwa rodzaje cebuli - zwyczajną i czerwoną, a także dodać do zupy czegoś wartościowego (czyli w tym wypadku kaszę jaglaną). Powstała bardzo smaczna i pożywna zupa - zarówno w wersji zmiksowanej, jak i z kawałeczkami.
Składniki:
- 2 duże białe cebule, drobno posiekane
- 4 małe czerwone cebule, drobno posiekane
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka octu balsamicznego
- ok. 2l wrzątku
- kostka bulionowa (używam ekologicznej)
- 4-6 łyżek kaszy jaglanej, opłukanej
- przyprawy: świeżo starta gałka muszkatołowa
- ponadto: twardy ser żółty (typu parmezan; drobno starty), pietruszka zielona
Oba rodzaje cebuli dusiłam ok. 15-20 minut na maśle z dodatkiem oliwy. Następnie dodałam łyżkę octu balsamicznego, a po chwili wrzątek i kostkę bulionową oraz kaszę jaglaną. Gotowałam na wolnym ogniu ok. 15 minut. Doprawiłam gałą muszkatołową.
Zupę przelałam do miseczek, na wierzch starłam ser żółty; posypałam pietruszką.
Wersja II:
Moje dzieci nie przepadają za pływającą w zupie cebulą, więc specjalnie dla nich zmiksowałam zupę. Posypałam ją prażonym słonecznikiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz