Smaczna i pożywna zupa. Pomysł na wykonanie znalazłam tutaj, oczywiście nieco ją zmodyfikowałam. Nie miałam w domu ciecierzycy, więc podałam ją z tradycyjnymi grzankami, które zrobiłam z domowego razowego chleba. Dynia jaką użyłam była najzwyklejszą dynią, którą jeszcze jesienią przywieźliśmy ze wsi. Dodałam od siebie kawałek selera, bo bardzo lubię :) Zupa wszystkim nam bardzo smakowała. Przy najbliższej okazji spróbuję jednak wersji z ciecierzycą.
Składniki:
- 1 średnia dynia, obrana i pokrojona w kostkę
- 2 marchewki, wyszorowane i pokrojone w plastry (użyłam ekologicznych)
- kawałek selera, wyszorowanego i pokrojonego w kostkę
- 8 ząbków czosnku, obranych
- 2 cebule, obrane i pokrojone w 4 części
- oliwa
- ok. 750 ml bulionu warzywnego (użyłam kostki ekologicznej)
- 2 łyżeczki suszonej kurkumy
- po 1 łyżeczce suszonego tymianku i rozmarynu (zapomniałam dodać...)
- olej lniany (dodany po lekkim ostudzeniu)
Warzywa (wraz z czosnkiem i cebulą) umieściłam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, polałam oliwą i wstawiłam na ok. 30 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni.
W czasie gdy warzywa się piekły przygotowałam bulion, do którego następnie wrzuciłam upieczone warzywa i zmiksowałam blenderem.
Przelałam do miseczek i podałam z dodatkiem oleju lnianego oraz grzanek z chleba razowego.
Wygląda pysznie:) A skąd bierzesz ekologiczne kostki warzywne?
OdpowiedzUsuńJa obywam sie bez kostek, gotuje po prostu wegański rosół i zamrażam porcje... Ale gdy akurat nie mam rosołu, to mam problem...
Ekologiczne kostki kupuję w pobliskim sklepie ze zdrową żywnością, są chyba firmy BioOaza. Są całkiem niezłe, jako zamiennik domowego wywaru warzywnego.
Usuń