sobota, 30 listopada 2013

Naleśniki orkiszowe w sosie pomarańczowym (a la crepe suzette)


Dziś na śniadanie mieliśmy razowe naleśniki w sosie pomarańczowym. Dziewczynki wolały je jednak samodzielnie, bez sosu; mnie i Mężowi bardzo smakowała wersja z sosem. Na pewno jeszcze ją powtórzymy. Wyszło mi dziś 7 naleśników, które smażyłam na suchej patelni. Do sosu wykorzystałam tylko 4, pozostałe 3 córeczki zjadły bez dodatków.

Składniki (na 2 porcje):

  • 4 cienkie naleśniki z mąki orkiszowej (na 7 naleśników zużyłam: 2 jajka, 1 szkl wody, ok. 3/4 szkl mąki orkiszowej, 2 łyżki mąki z amarantusa, 1/3 szkl oleju z pestek winogron, szczyptę soli, 1/2 łyżeczki nierafinowanego cukru)
  • skórka i sok z jednej pomarańczy
  • ok. 3 łyżek masła
  • 3 łyżeczki syropu klonowego
Na patelni rozpuściłam masło, dodałam do niego skórkę pomarańczową oraz sok z pomarańczy i syrop klonowy. Gotowałam na małym ogniu ok. 3 minut, po czym włożyłam do sosu 4 naleśniki, każdy złożony na ćwiartkę. Po chwili obróciłam naleśniki i trzymałam w sosie jeszcze krótką chwilę, po czy przełożyłam je na talerze. Polałam resztą sosu.

Można podać np. z bitą śmietaną lub serkiem mascarpone, ale nam wystarczyła taka wersja.

2 komentarze:

  1. orkiszowe z sosem pomarańczowym to moje ulubione naleśniki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. robiłam już kiedyś takie w pomarańczowym sosie, świetnie smakują :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...