W naszym domu zużywamy dużo pomidorów pod wszelkimi postaciami - przecieru, soku, ketchupu, sosów na bazie pomidorów, czy po prostu świeżych. W tym roku miałam zamiar zrobić domowy ketchup. Zauważyłam w internecie przepis, ale... składniki kupowałam z pamięci i okazało się, że jest ich mniej niż w oryginalnym przepisie. W ostateczności nie wyszedł mi ketchup, ale sos, który raczej zimy nie doczeka, bo już go sporo zużyłam (np. w przepisie na sałatkę fasolowo-dyniową). Warto mieć pod ręką jakiś pomidorowy sos, albo chociaż domowy przecier...
Składniki (na 12-13 słoiczków 200g):
- 2 duże cebule, pokrojone w kostkę
- 2 duże marchewki, pokrojone w kostkę
- 2 czerwone papryki, pokrojone w kostkę
- 3 kg pomidorów, pokrojonych w kostkę (użyłam malinowych, ze skórką)
- 1 łyżeczka soli morskiej, 1 łyżeczka pieprzu ziołowego, 3 liście laurowe
- 3 łyżki octu balsamicznego
- oliwa
Na oliwie zeszkliłam cebulę, dodałam marchew, paprykę i sól - dusiłam ok 10 minut, po czym dodałam pomidory. Warzywa gotowałam na wolnym ogniu, aż płyn zredukwał się o mniej więcej 1/3. Zmiksowałam, dodałam ocet balsamiczny i jeszcze gorące przekładałam do wyparzonych wrzątkiem słoiczków. Po zakręceniu słoiczki odstawiłam do góry dnem (czekałam aż wystygną), po czym schowałam do spiżarki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz