Bardzo lubię tarty. Kolejny raz próbowałam przekonać do tego typu dania moją 5cioletnią córeczkę. Wykorzystałam do tego niecnego celu jej ukochane ziemniaki. I udało się! Zjadła (prawie) cały kawałek :) Jestem szczęśliwa ;) Tarta wyszła bardzo pyszna - trochę inspirowała mnie farsz do pierogów ruskich, które też należą do jednych z ulubionych dań mojej córci (wykorzystałam zestaw: ziemniaki-ser biały-smażona cebulka). Dodałam tylko pieczoną paprykę i zieleninę, by nadać tarcie nieco koloru.
Składniki na ciasto:
- 1.5szkl mąki razowej (tym razem użyłam pszennej, bo orkiszowa mi się skończyła)
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
- 4-5 łyżek oliwy
- 0.5szkl ciepłej wody (można użyć trochę mniej lub więcej - w zależności od mąki)
Składniki na farsz:
- 2 czerwone papryki, upieczone, obrane ze skórki i pokrojone w kostkę
- 1 duża cebula, pokrojona w kostkę
- 4-5 małych ziemniaczków, obranych i pokrojonych w kostkę
- 100g białego sera (może być też feta, wtedy nie używamy już soli)
- 4 małe jajka (użyłam "0" od zielononóżki)
- po pół pęczka zielonej pietruszki i koperku, posiekane
- oliwa
- przyprawy: kurkuma, sól morska, pieprz ziołowy
Zaczynam od zagniecenia ciasta. Mieszam wszystkie suche składniki, dodaję oliwę, a następnie ciepłą wodę - zagniatam elastyczne ciasto. Odstawiam na chwilę (w tym czasie włączam piekarnik na 180 stopni, by się nagrzał i zaczynam przygotowywać farsz).
Kiedy piekarnik będzie już nagrzany wstawiam do niego foremkę wyłożoną ponakłuwanym ciastem (wałkuję je i przekładam do foremki do tarty, potem nakłuwam widelcem - w fazie nakłuwania najczęściej pomagają mi córeczki :) i podpiekam 20 minut w temp. 180 stopni.
Przygotowuję farsz: cebulę smażę na oliwie (lub maśle sklarowanym); kiedy się zeszkli dodaję kurkumę (ok. 1/2 łyżeczki) i jeszcze chwilę trzymam ją na wolnym ogniu. Ziemniaki gotuję na parze (używam do tego szybkowaru, więc są gotowe szybko :)). W misce mieszam paprykę z usmażoną cebulką, ziemniakami, serem, pietruszką i koperkiem. Doprawiam do smaku. Dodaję jajka, mieszam i przelewam na podpieczone ciasto. Wkładam ponownie do piekarnika, tym razem na 25 minut (temperatura pozostaje bez zmian, czyli 180 stopni).
Podaję jak zwykle z sałatką. Tym razem przygotowałam roszponkę z pomidorami i kuleczkami mozzarelli, a do tego sos z oliwy i octu balsamicznego. Pyszne!
Wygląda niesamowicie i pysznie:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.ermail.pl/klik/V3NRYGAC
I taka też jest - przepyszna! :)
OdpowiedzUsuńTarta jest przepyszna - robiłam już 3 razy! Cały blog jest wspaniały, znalazłam tu dla siebie wiele świetnych przepisów! Polecam, dziękuję i pozdrawiam! :))))
OdpowiedzUsuń