Bardzo lubię zupę krem. Ponoć gdy byłam małą dziewczynką niezbyt odpowiadała mi taka konsystencja pokarmów, ale dziś się to zmieniło :) Tym razem prezentuję zupę brokułową, z dużą ilością czosnku - pyszna! Pod warunkiem, że lubisz czosnek ;) U nas smakowała prawie wszystkim. Najwyraźniej moje starsze dziecię odziedziczyło po mamie niechęć do zup-kremów. Może z wiekiem jej minie, kto wie? ;)
Składniki (na 5-6 porcji):
- 1 cebula, pokrojona w kostkę
- 2 marchewki, pokrojone w kostkę
- 2 pietruszki, pokrojone w kostę
- 1/2 dużego brokuła, podzielonego na mniejsze kawałki
- 3-4 ząbki czosnku, zmiażdżone
- ok. 2.5l wrzątku
- 2 łyżki oliwy
- przyprawy: sól morska, pieprz ziołowy, kurkuma, tymianek, lubczyk
- do podania: olej lniany, prażony słonecznik, grzanki (np. domowe, które powstały z utylizacji chleba)
Na oliwie zeszkliłam cebulę, dodałam do niej marchew i pietruszkę - dusiłam na małym ogniu przez kilka minut (w tym czasie zagotowałam wodę). Warzywa zalałam wrzątkiem, dodałam przyprawy i gotowałam na wolnym ogniu przez ok. 15 minut, po czym dodałam brokuł i gotowałam jeszcze 5 minut. Następnie zdjęłam zupę z palnika, dodałam czosnek i zmiksowałam.
Do miseczek przelałam zupę; po lekkim ostudzeniu dodałam do niej olej lniany oraz prażony słonecznik. Podawałam z dodatkiem grzanek z razowego chleba (link powyżej).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz