Na naszym stole zwykle króluje jaglanka na słodko, jedzona na śniadanie. Tym razem zrobiłam jej słoną wersję. Zjadłyśmy ją z młodszą córeczką nietypowo, na kolację. Proste składniki, które znajdą się w każdej lodówce. A danie pyszne! :)
Składniki (na 2 porcje):
- 3/4 filiżanki kaszy jaglanej, opłukanej
- 1 mała marchew, starta na grubych oczkach (lub drobno pokrojona)
- 1 mała pietruszka, starta na grubych oczkach (lub drobno pokrojona)
- prażony słonecznik
- szczypiorek (można użyć cebuli - drobno pokroić i ugotować)
- 1 łyżka oleju lnianego
- szczypta soli morskiej, tymianku i lubczyku
- ew. sos sojowy
- 2 filiżanki wrzątku
Do gotującej się wody wrzuciłam starte warzywa, dodałam przyprawy oraz kaszę jaglaną. Gotowałam ok. 15-20 minut aż kasza wchłonęła wodę. Po ugotowaniu doprawiłam sosem sojowym, a gdy kasza lekko się ostudziła dodałam olej lniany. Gotową potrawę przełożyłam do miseczek i posypałam prażonym słonecznikiem oraz szczypiorkiem. Dla córeczki słonecznik zmieliłam w moździerzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz