"Mamo, kurki to taka piękna nazwa. Ja bardzo lubię zupę kurkową. Z ziemniakami!"
Tak, kurki to piękna nazwa ;) I grzybki bardzo smaczne. W sezonie kilka razy gości u nas zupa kurkowa. I tarta kurkowa... ale o tarcie będzie innym razem ;)
Składniki:
- 30-40 dag kurek, oczyszczonych (większe dzielę na mniejsze części)
- 1 duża cebula, posiekana w kostkę
- kilka ziemniaków, pokrojonych w kostkę
- 2 młode marchewki, pokrojone w półplasterki
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 łyżka oliwy /masła sklarowanego (w wersji wege)
- 1,5l wrzątku
- przyprawy: sól, pieprz cayenne, lubczyk, kurkuma, ziele angielskie, liść laurowy, sos sojowy (ewentualnie)
Cebulę duszę na oliwie (lub na sklarowanym maśle - obie wersje są bardzo smaczne), dodaję kurki i trzymam na wolnym ogniu ok. 8-10 minut. W tym czasie zagotowuję wodę, którą potem wlewam do zupy. Dodaję przyprawy oraz marchewkę i ziemniaki. Gotuję ok. 20 minut na wolnym ogniu, po czym dodaję ocet balsamiczny. Jeśli zupa wyjdzie za mało słona - dodaję sos sojowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz