Propozycja na drugie śniadanie. Skończyło nam się pieczywo, więc rano szybko upiekłam takie oto babeczki. Część z nich trafiła do śniadaniówki naszego przedszkolaka, inne prosto do brzuszków... Wszystkie zostały dobrze wykorzystane ;)
Składniki (na 12 szt.):
- 1 szkl płatków owsianych (najlepiej nie błyskawicznych, tylko zwykłych)
- 1.5 szkl mąki orkiszowej
- 1/3 szkl uprażonych pestek dyni
- 1/2 łyżeczki soli
- 3 łyżki syropu klonowego
- 2 łyżki świeżo zmielonego siemienia lnianego
- 1/3 szkl oleju (użyłam z pestek winogron)
- ok. 1.5 szkl gorącej wody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (użyłam bez fosforanów)
Siemię lniane i płatki zalałam gorącą wodą. Odstawiłam na chwilę. W misce wymieszałam mąkę z solą, pestkami dyni i proszkiem do pieczenia.
Do namoczonych płatków i siemienia dodałam syrop klonowy oraz olej. Przelałam do suchych składników i porządnie wymieszałam.
Ciasto przełożyłam do foremki wyłożonej 12 papilotkami.
Piekłam 20 minut w temp. 180 stopni. Po wyjęciu z piekarnika ostudziłam na kratce.
takie zdrowe muffinki mogłabym zjadać na śniadanie każdego dnia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pomieszania smaków :) A muffinki wyszły Ci super!
OdpowiedzUsuń